niedziela, 27 marca 2022

Zenit wspomnienia

W skale drąży nieustannie

Sucha łza

Co ostatni raz spaść nie chce

Solą w oku zachodzi

I jak bumerang powraca


W listopadową noc uroniona

W majowym poranku wciąż ustąpić nie chce


Wypij ją proszę

Niech toksyny oczyści, serca nie pustoszy

Sucha łzo...


Opuszczasz mnie nad ranem

By nocą znów wrócić w me ramiona

Powiedz mi jeno

Czy wciąż nosisz jej imię?

Jeszcze raz, Boże

 Zagraj mą szczęśliwą melodię raz jeszcze

Zaśpiewaj TĄ pieśń

Wprost do uszu mych

I w upiornym koncercie tym...

W ciemną toń wody, osunąć się pozwól

Bym wody nabrał w usta

By krew powoli odpłynęła

A skóry kolor siny przybrał


Pozwól, pozwól proszę

Odrodzić się raz jeszcze,

Boże!

wtorek, 1 marca 2022

Nie umiem

 Prosiłem o słowa

Lecz nic nie dostałem.

Prosiłem o serce!

Lecz nic nie zyskałem.

Prosiłem o miłość

Lecz w gardle Ci stanęła


Więc nie prosiłem już o nic.

Lecz głos się załamał

Więc nie prosiłem już o NIC!

Lecz duch mój wciąż kłamał


Więc poprosiłaś raz, TY!

O serca kochanie

Ku przestrodze - Nie umiem.

Odpowiedziałem.

Nie wiem

 Nie jestem pewny

Czy gdy mówisz:

Nie wiem.

Czy bardziej

Nie?

Czy bardziej 

Wiem?


Nie jestem pewny

Gdy mówisz:

Kocham.

Czy bardziej mnie?

Czy bardziej

Nas?

Przeminęliśmy

 Świat w powolnej agonii

Odłożył farby, wyrzucił pędzle

Piękny pejzaż, malował się nad naszymi głowami

Ciesząc oczy, nie z rzadka.


Powoli czas domalował jeszcze

Kilka ran, według własnego uznania

Skarał nas, za grzechy

Marnotrawienia


Póki farba świeża, nie wyschła całkiem

Cieszmy się chwilą minioną

Gdyż za rogiem wiadomość na nas czeka

W pozłacanej kopercie


Kochanie, chyba przeminęliśmy...



wtorek, 23 marca 2021

Zew

 Przywołaj swe wspomnienia

Gdzie gór szept, i lasów śpiew

Przywołaj je, przywołaj synu

Tonąc znów w betonowych kratach

Wspomnij me słowa, wspomnij ten widok

Gdy znów zew do siebie wezwie

Wyłam kraty, wyłam im zęby

By znów schować się, w górzyste cienie

I tam, zapuścić, leśne korzenie

piątek, 19 marca 2021

Naczynie

Jesteśmy tylko pustym naczyniem

Na związaną duszę

I na wspomnienia, co jak więzy

Krępują przeszłość i wiążą przyszłość

Ucinając głowę wszelkim powstaniom


Boże, wlej we mnie jeszcze trochę miłości

Jeszcze kroplę

Marzyć pozwól choć jeden dzień więcej


Nim stłukę, to, coś z gliny ulepił

Nim stłukę to, w czym miłość trzymałaś


Byś znów, łzami zalała

I glinę w ciało, nie misę...

środa, 17 marca 2021

Braki

Choć bardzo chciałbym
Choć z całych sił pragnął
 Jednym oddechem Twym 
Napawać się nim światła zgasną
 Aż świat całkiem zawiruje 
 Niosąc ukojenie zmęczonych ust 
Lecz przekleństwo znów pokonuje 
I spłonę jak na ogniu chrust 
Rzuconą w dal szmacianą lalką 
Tonąc na Morzu Czerwonym 
Będąc siebie samym kalką 
I utonę, tonąc rytmem zgubionym 
 Lecz powiedzą, lecz rzekną: Tobie zaś nic nie jest! 
Posejdon przecież Cię nie przełknął 
Więc słowami się na fali unoszę 
Szukając w sobie wszelkie braki 
Bo przecież wszystko jest na swoim miejscu…

Słowo

Wystarczy tylko jedno 
Wystarczy tylko jeden nabój 
Choć możesz strzelać do mnie bez opamiętania 
Ja stać będę twardo 
Jednym zabić, jednym wskrzesić 
Mów co chcesz, skarbie 
Przecież wystarczy tylko słowo 
A znów będę Twój

środa, 2 maja 2018

Boże, mów do mnie ciszej

Boże, mów do mnie ciszej
Bo nic nie słyszę
Ni wiatru który muska mnie po twarzy
Ni deszczu który moczy moje włosy

Boże, mów do mnie ciszej
Nie zakłócaj swojego spokoju
Nie mąć siebie prostym człowiekiem

Wciąż stoisz nad moją głową
Wciąż mówisz, choć czasem nie słucham
Więc błagam, wysłuchaj
Pozwól trwać tym
Którzy serce swe oddają