wtorek, 30 sierpnia 2016

Wyznanie Błazna

Boisz się klaunów.
Zrozumiałe jest to,
W końcu każdy się czegoś boi.

Uciekasz ode mnie,
Ja wciąż Cię gonię
Znowu by ratować przed niedźwiedziem
Złamałem Ci nogę bo...
Tak będzie lepiej.
Wciąż tłumacząc się:
Byś znów nie uciekła!
Jednak na marne moje starania

Miejsce Anioła jest w niebie,
A pajaca na ziemi.
Więc leć...

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Spalony

Płomień w duszy powoli wygasa.
Posiada go każdy!
Mój tli się w cieniu...
Po zaciętej walce, sam ze sobą.
Białego wilka z czarnym. Teraz leżą martwe u mych stóp.
Bóg dobrotliwy, tym razem się nie zlitował.
Dolewa oliwy do innych płomieni.
Mój powoli gaśnie.
On Gaśnie.
Gaśnie.
Gaśnie...
Zgasł.
Jak My...

Moralny

Czasem staram się być idealny
W dobroci nienachalny
W słowach zdolny
Hej!
Jestem jednak łatwopalny
Niezdarny
Życiowo niekonwencjonalny
Może nie moralny
Lecz z uśmiechem na Twarzy
Co na to Bóg? W kotle kolejną przygodę warzy
Ze świadomością że człowiek piwa nawarzy
I wypije
Bo z mięsa, serca i błędów się składa
Wiem, co mówię.

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Pamiętasz słowa wypowiedziane?

Tato Wojna! Wróg idzie!
Już słychać samoloty, smród paliwa powietrze truje.
Klnie pod nosem Niemiec, za ziemię Polską pluje
Wybuchnie wojna, powstanie
Będę walczyć Tato, nawet jeśli polegnę to by po latach mówiono:
Dzięki Antoni, dzięki Tadeusz
Dzięki Wam wszystkim...
Za smak wolności,
I Za chwilę radości,
Nadziei,
I strachu.
Starcze obolały na dworcu.
Pamiętasz Ty słowa wypowiedziane do Ojca?
Pamiętam twe czyny i pamiętać będę.
Po tylu latach wciąż w duszy i sercu...