piątek, 19 lutego 2016

Gniew wygraną życia

Czasem gniew Cię dopada jak wygłodniała bestia.
O mnie dawno zapomnieli, nikt nie chce pamiętać.
Każda wspólna chwila, choćby moment
Ucieka jak ja, niebieski ptak.
Tak na mnie mówili, zanim spadłem.

Spełniam marzenia- te większe, te mniejsze,
Spełniłem Twoje, zniknąłem. Byle szybko,
Teraz tylko gniew pcha mnie do przodu.

Choć dobija północ, siedzę przy świecy.
I nienawidzi Cię całe moje życie, wspomnienia
Lecz nie ja.
To dla Ciebie mój testament słodki
Dałeś się ograć mój bracie,
Tak mi przykro...

piątek, 5 lutego 2016

Apel

Ty się modliłaś,
Ja krew przelewałem, często własną.
Wtedy wielkim bohaterem,
Dziś? Butelka moim przyjacielem.
Kiedyś niosłem pomoc w potrzebie,
Tym którzy stali tam gdzie teraz wódka.
Dziś? Ja potrzebuję pomocy.
Lecz teraz naprawdę zrozumiałem co znaczy samotność
Ostałem sam.
Bez miłości, wiary i nadziei.
Jedynym pocieszeniem,
Kiedy leżę na ulicy.
Ona jedna nie odtrąca.
To pieśń żałości żołnierza martwego
To pieśń życia- Zagadki wiecznej
Przyjdzie jednak ten dzień
Przywracając cały sens.
Sens życia.

czwartek, 4 lutego 2016

Do przyjaciół

Wy manierowane ścierwa!
Ci co szczęście wypaczyli,
Ci co zgwałcili prawo ludzkości,
Ci fałszywi i Ci śmiertelni,
To apel do was kochani.
Co zabić mnie próbował,
Każdy z was po kolei.
Tytana emocji, mur co odgradzał was od żałosnej porażki.
Wyssaliście duszę do ostatniej kropli,
Do dna suchego.
Wypowiedziana wojna już się dla was skończyła.
Wam co wygraliście gratuluję!
Kapituluję.