środa, 27 kwietnia 2016

Przepalona miłość

Przykrą mam wieść
Serce złamane przyszło mi nieść
I tą opowieść, pamiątkę ostatnią!
Bo była miłością, duszą bratnią.

Byli młodzi, na miłość mieli jeszcze czas.
Lecz czekać nie chcieli, uczucie ich skradło
Jedno z dwojga nie wytrzymało i upadło
On nie był silny, ona cierpienia miała dość.
Oboje w płaczu, życie dało im w kość.

Przed targnięciem jeszcze, wyszeptała:
Powiedz, że kochasz, powiedz ten ostatni raz...

Zamilkła na wieki, chwilę później on.
Los wszystkim znany - zgon.

Piszę tą opowieść, bo serce krwawi i płacze.
Niech historia żyje wiecznie i wiecznie wzrusza
Ku przestrodze...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.