Czemu mówisz kocham
skoro ufać nie potrafisz?
Mimo słońca, gdzieś wysoko
Deszczu się spodziewasz
A gdzie prawdę mówią
Tam kłamstwa doszukujesz
Próżno Cię namawiać
Próżno spokoju w Tobie szukać
Boś jak liść na wietrze
Możesz trzymać się drzewa z całej siły
Lecz przyjdzie kiedyś jesień
I zwieje Cię wiatr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.