Choć tak dużo milczysz
Często skrzydłami mnie okrywasz
Przed deszczem, słońcem
I przed złem czasem
Powiedz choć słowo mój aniele
Lub nie mów wcale
Niech melodia wybrzmi
Wznieś mnie do góry
I rzuć bym spadł z hukiem
Prosto w Twe ramiona
Byś mogła znów
Okryć mnie skrzydłem